Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Aspekty psychologiczne matury

Egzamin maturalny dla większości zdających kojarzy się z bezsennością, drżeniem rąk, uciskiem w żołądku i nagłą pustką w głowie.

O maturze uczniowie słyszą przez cały okres pobytu w liceum, a w klasie trzeciej bardzo często i to między innymi sprawia, że znaczenie i ważność tego egzaminu wzrasta w oczach maturzystów, w ich ocenie podnosi się poziom jego trudności, co wyzwala stres. Stres i matura, to składniki zasadniczo nierozłączne, choć nie zawsze działające na siebie szkodliwie. Jeżeli odrobina stresu zmusi abiturientów do systematycznej pracy, to można się tylko z tego cieszyć.

Stres psychologiczny, to stan napięcia emocjonalnego wywołanego silnym bodźcem zewnętrznym lub wewnętrznym, prowadzący do ogólnej mobilizacji sił organizmu, ale ta mobilizacja może być korzystna do pewnego poziomu, po jego przekroczeniu może prowadzić do zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu. Inaczej mały stres może pomóc, duży zaszkodzić. Bywa niekiedy tak, że obkuty na blachę maturzysta zdaje egzamin znacznie słabiej, niż gorzej przygotowany, ale bardziej opanowany kolega. Jak radzić sobie z tą sytuacją stresową? Nie można jej ominąć, trzeba ją przeżyć.

Jak sobie pomóc?

 

• W żadnym wypadku nie brać tabletek uspokajających, mogą one spowolnić reakcję i wywołać blokadę intelektualną.

• W żadnym wypadku nie eksperymentować z narkotykami – po ich zażyciu np. amfetaminy uczeń może odczuwać nasilające się poczucie lęku, świat może mu wydawać się przerażający i uczeń będzie bał się wyjść z domu, nie mówiąc o pójściu do szkoły i zdawaniu matury.\

• Może pomóc w przezwyciężeniu stresu wspomnienie trudnych sytuacji, z których udało się wyjść zwycięsko np. egzamin gimnazjalny, próbna matura.

• Może pomóc zdającemu uświadomienie sobie, że nieprawdą jest, że nic nie umiem, przecież uczyłam (łem) się. Niekiedy pierwszą reakcją na otrzymane pytania jest pustka w głowie – jest to często występujące w takich sytuacjach zjawisko psychologiczne zwane pustką egzaminacyjną. Ale ten stan zwykle szybko mija, należy wówczas wziąć klika głębokich oddechów, pomyśleć chwilkę o czymś przyjemnym i kiedy poziom adrenaliny opadnie, przystąpić do zadania, starając się nie myśleć o swoim strachu tylko o konkretnych pytaniach.
• Należy do końca, maksymalnie wykorzystać czas przeznaczony na egzamin. Nie spieszyć się z przedwczesnym oddawaniem prac (np. na egzaminie pisemnym)

• Coś jednak trzeba umieć. Samo opanowanie stresu i formy egzaminu nie gwarantują sukcesu. Świadomość, że przed egzaminem uczyłam (łem) się i posiadam pewną wiedzę, pomaga w opanowaniu stresu, a w największa panikę wpędza przekonanie o własnej niewiedzy – stąd konieczne i odpowiednie przygotowanie się do egzaminu maturalnego.

Jeszcze jest trochę czasu do matury, ale na odkładanie nauki nie ma w ogóle czasu. Wskazane jest, aby ten czas przeznaczyć na intensywne przygotowanie się do egzaminu. A jak się uczyć? Uczniowie klas trzecich liceum mają już wiele lat nauki za sobą i na pewno każde z nich ma wypracowaną własną strategię uczenia się, zdobywania wiadomości i umiejętności i powinni ją stosować.

Chłonnych umysłów i umiejętności szybkiego odtwarzania zdobytej wiedzy na egzaminie maturalnym.

 

p. psycholog Halina Żuk